Trzy pokolenia
Niektórzy z nas, będąc dziećmi, pływali ze swoimi rodzicami. Po pewnym czasie, niektórzy pływali ze swoimi dziećmi. Janek Komosiński pływał równocześnie z rodzicami i dziećmi. W latach 1983 i 1985 zorganizował rejsy trójpokoleniowe. Teraz mogę tylko żałować (myślę, że nie tylko ja), że kiedyś nie wpadłem na taki pomysł.
Edek
Mazury, rok 1983, 27 sierpnia - 9 września. Orion D 505. Był to rejs rodzinny i to wyjątkowy , bo z moją mamą i z siedmioletnim Markiem. Chociaż raz, udało mi się jej pokazać w całości moją pasję, którą z resztą jej zawdzięczam.
Janek
Mama z Markiem.
Mama i Marek pozdrawiają.
Mazury, rok 1985, 9-23 sierpnia. Podobnie jak poprzednio, rejs rodzinny. Tym razem z moim ojcem, żoną Danusią, dziećmi ,Markiem ,i Anią. To ojciec nauczył mnie cierpliwości w pracy, i radości tworzenia nowych rzeczy. Pomógł mi trochę przy budowie mojej sportiny. Płynęliśmy na "Bimbusiu ". To był ostatni rejs na klubowej łódce AZS-u. Potem były całkiem inne jachty i inne kluby.
Janek
Dziadek z wnuczętami.
Załoga w Sztynorcie.
Sztynort w roku 1985.